Strona 2 z 3

Re: Hamowanie silnikiem

: 07 paź wt, 2008 6:52 am
autor: arekgr
A ja mam przemyślenia na temat jazdy na LPG. W przypadku LPG wydaje mi się, że lepiej wrzucać na luz, bo silnik spali tyle samo gazu, a dotoczymy się dalej :P

Re: Hamowanie silnikiem

: 07 paź wt, 2008 11:10 am
autor: dzikson
Niekoniecznie. Z założenia w czasie hamowania silnikiem komputer gazowy podaje dawkę taką jak dla obrotów biegu jałowego, ale zredukowaną o np. 30% (zależnie od ustawień komputera, jednak nigdy nie odcina gazu wogóle, tak jak to się dzieje z benzyną).
Dlatego również przy zasilaniu LPG hamowanie silnikiem powinno być rozwiązaniem bardziej ekonomicznym, niż wrzucanie luzu.

Re: Hamowanie silnikiem

: 07 paź wt, 2008 3:16 pm
autor: arekgr
dzikson... może i masz racje w przypadku sekwencji, ale... Ja mam I gen z Blosem :P I w tym przypadku pewnie mam racje :)

Re: Hamowanie silnikiem

: 07 paź wt, 2008 4:14 pm
autor: dzikson
Być może, na znam tak szczegółowo tematu blosa.
To co pisałem dotyczy instalacji II generacji, którą mam przy monowtrysku w TU3M.

Re: Hamowanie silnikiem

: 09 paź czw, 2008 10:09 am
autor: gres
fatoom15 pisze:wracając do tematu, biorąc pod uwagę fakt, że pompa w moim dieslu nie odcina calkowicie paliwa to czy nie ekonomiczniej jest widzac czerwone swiatlo z daleka, zamiast redukowac to z 5-tki po prostu wyrzucic na luz?
sytuacja konkretnie taka, wyprzedzilem kogos na 300metrow przed skrzyzowaniem, jade zalozmy 80km/h i widze ze musze zwolnic. czy lepiej jest wyrzucic na luz i swobodnie sie toczyc do swiatel ktore niebawem sie zmienia czy moze wlasnie redukowac krecac silnik do 3k/minute?

zostań na V

Re: Hamowanie silnikiem

: 11 paź sob, 2008 7:10 pm
autor: Pieraś
arekgr pisze:A ja mam przemyślenia na temat jazdy na LPG. W przypadku LPG wydaje mi się, że lepiej wrzucać na luz, bo silnik spali tyle samo gazu, a dotoczymy się dalej :P
Ehhh głupie podejście. Bez urazy proszę. Chodzi o to, że hamowanie silnikiem to nie tylko ewentualne oszczędności ale i bezpieczeństwo, z którego mało kto zdaje sobie sprawę. Dlaczego na "L" ucza, ze hamuje się silnikiem. Wyobraźmy sobie sytuacje kiedy hamując przed krzyżówką trzeba nagle przycisnąć bo np. coś na nas się kieruje. W takich sytuacjach liczą się sekundy ... które się traci jak auto jest na luzie.

Re: Hamowanie silnikiem

: 11 paź sob, 2008 7:46 pm
autor: fatoom15
Pieras, pytanie dotyczy wylacznie ekonomicznosci hamowania silnikiem, nie zas bezpieczenstwa wiec lepiej bedzie jak nie bedziemy sie nad tym tematem rozwodzic.

Re: Hamowanie silnikiem

: 11 paź sob, 2008 9:35 pm
autor: Pieraś
jest oszczednosc przy hamowaniu silnikiem, ale czy w kazdej instalacji gaz. czy nie to wylacznie zalezy od danej instalacji zapewne. sorry zapomnialem tego watku dopisac w powyzszym poscie.

Re: Hamowanie silnikiem

: 12 paź ndz, 2008 12:14 am
autor: kubagti
Zasada jest tak zawsze jak zwalniasz silnike to jest to bardziej ekonomicze niż jezdzenie na luzie bo wtedy przpustnica jest zamknieta a pompa paliwa nie podaje tyle paliwa co na luzie, Nie patrzcie na wkazania komp. pokładowych mi np na luzie toyota yaris 1.0 VVi wskazuje 0 i Peugeot 206 1.6 16 v tez, ale np Fprd skorpio 2.3 16v już pokazuje 1.5 l a w czym róznica Ford przelącza sie na spalanie godzinowe :)

Re: Hamowanie silnikiem

: 12 paź ndz, 2008 3:00 am
autor: fatoom15
wy tu o gazie etc. a mnie wylacznie interesuje sytuacja w moim dieslu.
gdybym mial benzyne czy tez gaz to bym sie nie zastanawial co jest lepszym rozwiazaniem,
ale ze mam pompe bez elektroniki to dlatego chcialem wiedziec jak to jest z tą dawką paliwa na biegu jałowym i redukcji.

Re: Hamowanie silnikiem

: 12 paź ndz, 2008 12:37 pm
autor: TO-MI
nie ma sensu kręcić w twoim przypadku kręcić go do tych 3k obrotów ponieważ pompa nie odcina i podaje tyle paliwa co na wolnych obrotach a w związki z tym że silnik sie szybciej kręci wykona więcej cykli i spali więcej :wink:
choć czy zauważysz jakieś wymierne różnice to nie wiem :|

Re: Hamowanie silnikiem

: 13 paź pn, 2008 10:58 am
autor: Fox
Jak to spali więcej? Nie może spalać po prostu proporcjonalnie do obrotów. Jakby spalał to by się chyba wydzielała z tego procesu energia i silnik by się rozpędzał a nie zwalniał. Musi być jakiś inny mechanizm poza cut-off'em który reguluje ilość paliwa w stosunku do obciążenia czy coś...

Re: Hamowanie silnikiem

: 13 paź pn, 2008 10:36 pm
autor: Paweł
Nie tyle proporcjonalnie co więcej przez większe obroty. W przypadku hamowania silnikiem mamy powiedzmy 3k obrotów, a na luzie ok.800. Na każdy obrót podawana jest taka sama dawka paliwa więc chyba jasne jest, że więcej spali. To jedna z teorii, a jaka jest prawda sam chcę wiedzieć, ale nie chce mi się robić testów z paliwem w butelce.

Re: Hamowanie silnikiem

: 13 paź pn, 2008 10:54 pm
autor: TO-MI
Nie może spalać po prostu proporcjonalnie do obrotów

spala tyle ile pompa wtryśnie a to zależy między innymi jak ustawisz pedał przyśpieszenia :) znaczy gazu

Re: Hamowanie silnikiem

: 15 paź śr, 2008 9:23 am
autor: gres
no dobra to teraz taka sytuacja :
Zjeżdzamy z górki , górka ma ok 2,5km. Jest w terenie zabudowanym.
Na luzie zjeżdzam tam 75 km/h - nie hamuje nie przyspieszam
Na biegu bez wciaskania gazu auto mi zwalnia , czyli żeby jechać mniej więcej tak samo długo , musiałbym lekko trzymać gaz.
Które rozwiązanie jest ekonomiczniejsze:)