forum.peugeot205.pl

przez ów trzpień to ja biegi pod gnieznem straciłem , ale znalazłem sposoba na niego i już sie nie odkręca - dopasiłem podkładkie spręzynową , ale nie po łepek śruby tylko pod gwint - i jest OK

kurde może ja też to mam, dzisiaj jadac do szkoły nagle przestała wchodzić jedynka, dość szybko i dwójka, musiałem ruszać z 3 ktora tez nie zawsze zaskakiwala, a wsteczny jak go załanczam to rzęzi, co to może być, wczesniej nie miałem żadnych problemow, pomocy bo nie chce znow kasy wydawac na naprawe, gdzie jest ten trzepień dokladnie???

ja też często mam takie problemy. Zawsze podciągam wtedy trochę linkę i jest ok, ale z czasem znów tak się robi, a gwintu na lince coraz mniej......znowu bez sensu tak ją naciągać bo już raz mi poszła. Jeżeli ktoś by miał jakiś pomysł co to może być to też bym był wdzięczny.....

U mnie czesto też tak jest ze z rana jak wsiadam do auta to biegi chodzą ok, a po paru godzinach jazdy zaczynają się problemy z jedynką dwójką, wstecznym....a naq drugi dzien z rana znowu wszystko ok.........

linke czego? sprzęgła??

tak, linke sprzegła

ok panowie, no to gdzie szukać tego trzepienia? na jakiej belce? Aha i gdzie naciągnąć linke sprzęgła?

Wlez pod samochod i znajdz wodzidelko,ktore idzie tunelem srodkowym pod autem od dzwigni zmiany biegow do przodu auta. Jesli "pojdziesz" po tym wodzidelku,to dotrzesz do poprzecznej belki(chyba to sanki,ale musialbym sprawdzic) w ktora wkrecony jest taki trzpien,bolec,czy jak to jeszcze nazwac. Skracone to jest od dolu nakretka 8mm(klucz 13mm)a znajduje sie mniej wiecej po srodku tej belki!!