Strona 2 z 13

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 25 lip śr, 2012 8:59 pm
autor: scaliburgreg
Wrzucam jeszcze zdjęcia z wystawy, która miała miejsce podczas imprezy Youngtimer Party na poznańskim torze w połowie lipca. Mój Lew nie wystraszył się towarzystwa :D

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 25 lip śr, 2012 9:37 pm
autor: dzikson
Bardzo trafny wybór filtra.
Trzy lata temu nabyłem taki sam, wtedy za 130 zł. Od tamtego czasu czyszczę, nasączam olejkiem i filtr spisuje się bez zarzutu.
Silnik na pewno lepiej się wkręca, ma też ciekawsze brzmienie.
Zdecydowanie polecam!

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 25 lip śr, 2012 10:07 pm
autor: scaliburgreg
Co ile czyścisz filtr?

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 25 lip śr, 2012 10:17 pm
autor: dzikson
Przeciętnie dwa razy na sezon: przy wiosennym odświeżaniu auta i na jesieni, po letnich, zapylonych drogach.

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 26 lip czw, 2012 7:22 pm
autor: HideoOSW
To jakaś imitacja Speedline'ów (również OZ Racing robi podobne felgi) - też fajne i bardziej zbliżone do rajdowego charakteru, ale przede wszystkim w dużo lepszym stanie

A tak Ci się nie podobały na poczatku te felgi. Jest to kopia ale OZ OZ SuperTurissmo. A i tak na moim lepiej wyglądały.

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 05 sie ndz, 2012 4:47 pm
autor: scaliburgreg
Oto zestaw jaki pojawił się w autku 2 dni temu wraz z nowym łożyskiem w prawym przednim kole, bo tamto mocno hałasowało.

Tarcze Hart Sport - jak widać na fotce wiertło było w użyciu w fabryce :)
Klocki Samko - nic szczególnego, ale obecne nadawały się już do wymiany.

Poprawa hamowania jest ogromna w porównaniu do tego co było, a pomysł na ten zestaw wpadł mi do głowy, bo od dawna planowałem urlopowy wyjazd w góry odbyć XS'em, a na takowych drogach jak wiadomo hamulce to podstawa. Niestety muszę z tego zrezygnować, bo zapiekł się lewy tłoczek. :cry: Stare klocki były zjechane i pracował w innym położeniu. Na nowych grubych klockach po puszczeniu hamulca gotuje się tarcza, bo jest bez przerwy dociskana. Dla testu włożyłem stare klocki, aby tłok pracował w swoim dotychczasowym położeniu, ale efekt był taki sam. 5km dystansu i felga parzy przy dotknięciu. Dziś już nic z tym nie zrobię, bo w nocy wyjeżdżam, ale po powrocie od razu biorę się za naprawę. Liczę na jakieś użyteczne porady, które pomogą mi za tydzień ;)

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 05 sie ndz, 2012 5:49 pm
autor: krzyska
Możesz rozebrać zacisk, zrobić kompleksową regenerację albo najpierw kupić paste do smarowania cylinderków i spróbować go rozruszać.

Wczoraj przerabiałem podobny temat na tylnej osi w cytrynie brata z tym, że u niego staną zacisk na prowadnicach i z wewnętrznego klocka zostało niecałe 2mm blach. Tłoczek tez opornie się wkręcał ale pomogło wspomniane wyżej smarowanie

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 14 sie wt, 2012 4:29 pm
autor: scaliburgreg
krzyska pisze:Możesz rozebrać zacisk, zrobić kompleksową regenerację albo najpierw kupić paste do smarowania cylinderków i spróbować go rozruszać.
Wysunąłem tłoczek dość daleko dzisiaj, wyczyściłem tą część, która na starych, cienkich klockach w ogóle się nie chowała i posmarowałem pastą. Tłoczek beż żadnego oporu wszedł do końca, ale na jeździe próbnej hamulce znowu się przegrzały.

Wobec tego może mi ktoś rozpisać jak zrobić samemu taką kompleksową naprawę, żeby czegoś nie uszkodzić. Albo co jeszcze może być odpowiedzialne za to, że tłoczek się nie chowa?

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 15 sie śr, 2012 1:11 pm
autor: marcpol
Za cofanie się tłoka zacisku hamulcowego jest odpowiedzialny uszczelniacz tłoka. W przypadku zużycia, korozji tłoka pojawiają się dodatkowe opory ruchu, większe niż siły sprężystości uszczelniacza, skutkiem tego tłok nie powraca do wcześniejszego położenia.

Jakakolwiek korozja, owalność, rysy powierzchni współpracującej z uszczelniaczem kwalifikują tłok do wymiany. Nie wolno czyścić tłoka przy użyciu żadnego papieru ściernego. Wraz z tłokiem należy wymienić uszczelniacz i osłonę przeciwpyłową. Montować przy użyciu płynu hamulcowego lub smaru do tłoczków hamulcowych.

Dodatkowo musisz zwrócić uwagę na prowadnice zacisku hamulcowego. Nie powinny mieć luzów. Do ich smarowania świetnie nadaje się zwykły smar ŁT 43. Nie należy stosować smaru miedzianego. Po złożeniu zacisku (bez klocków) powinien on swobodnie poruszać się wzdłuż osi prowadnic. Jeśli jest inaczej świadczy to o zapieczonych lub krzywych prowadnicach zacisku, powoduje to nadmierne zużycie jednej okładziny ciernej i zwiększone wydzielanie ciepła.

Kolejnym aspektem są prowadnice klocków hamulcowych - należy po uprzednim wyczyszczeniu smarować je smarem miedzianym, stosując go z umiarem. Klocki powinny dać się zamontować bez użycia siły, po wcześniejszym wciśnięciu sprężyny (blaszki) zapobiegającej drganiom klocków.

I teraz najważniejsze - wszelkie prace przy układzie hamulcowym powinny być wykonywane przez osoby kompetentne, awaria układu hamulcowego w niekorzystnych warunkach może skończyć się hmm niekorzystnie... Dlatego sugeruję oddanie auta do warsztatu.

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 15 sie śr, 2012 1:33 pm
autor: operatorbazooki
marcpol- bardzo rzeczowo i na temat. Podobają mi się takie odpowiedzi bo sam z nich chętnie korzystam :)

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 15 sie śr, 2012 8:28 pm
autor: scaliburgreg
Po przeczytaniu wskazówek powtórzyłem wczorajsze czynności, ale zrobiłem je dokładniej. Oczyściłem i nasmarowałem tłok, a potem wsuwałem i wysuwałem go do momentu, aż dało się go wcisnąć rękami i hamulce przestały się przegrzewać :D

Oczywiście będę bacznie kontrolował ich stan.

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 30 wrz ndz, 2012 12:38 pm
autor: scaliburgreg
Wczoraj autko bez problemu przeszło przegląd :D Choć oczywiście w głowie ciągle krążą pomysły co by tu jeszcze usprawnić to jednak podstawą przed zimą będzie zabezpieczenie podwozia.

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 19 paź pt, 2012 6:37 pm
autor: scaliburgreg
Fotka przypomniała mi, że pora znów nawoskować lakier, aby połysk i refleksy oddały całe piękno nadwozia :)

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 19 paź pt, 2012 6:47 pm
autor: grzesiek309
Rewelacyjnie wygląda :D

Re: Z XS'a do XS'a :)

: 19 paź pt, 2012 6:57 pm
autor: scaliburgreg
Dzięki ;)