forum.peugeot205.pl

sorki ze odkurzam ten temat ale moje pytanko ze tak powiem znowu nabralo sensu zauwazylem ze jak mi sie zapakują do tylu dwie duze osoby(takie po 100 kg ) to tylne oponki ocieraja mi czasem o zewnetrzny rant nadkola i fakt mam laczki 185/60/14 ale co zrobic aby ich nie zmieniac no i czasem nie podnosic tylu ? czy mozna jakies odboje zamontowac czy jak ?

Nie wozic grubasow
A juz napewno nie dwoch grubasow

hehehehe no niestety bramkarze z knajpy mieszkaja niedaleko mnie wiec ich zabieram czasem do domu po imprezie ale caly czas aktualne i czekam na jakias pomoc

jeździłem jakiś czas na belce od 309, zrobiłem eksperyment- dorzuciłem jeszcze dystanse po 2cm na strone i oczywiście koła poza obrysem niemało więc 'bycze jajca' do przyczepy 11tonowej- tak powiedział sprzedawca ale nic poza wygladem ciekawego z autkiem się nie działo z tymi 'byczymi' .... eksperyment zdemontowałem bo się szybciej jeździć nie dało... miękki zawias i raptem odbicie od jajca- robiło się czasem niebezpiecznie, tyle że wtedy praktycznie musiało sie opierać na tym jajcu... potem z pół roku jeździłem na troche podciętych tych jajcach i było wszystko ok.

hehe no dobra ale co z tego wynika co mi radzisz masz jakis pomysł

Adi- tył masz dość wysoko wiec mozesz bez problmu dać większe poduszki, nie wiem w którym momencie zaczyna obcierać ale jak dopiero przy max nacisku to powinno załatwić sprawe. Koszt chyba jest akceptowalny nawet do eksperymentów, mnie kosztowały jakoś po kilka złotych
Co radze? ja założyłem zawias od GTI

u mnie jak wsadze kogoś do tyłu to coś strasznie piszczy, wątpie zeby obcieranie dawało taki odgłos, może to łożyska walnięte albo belka już sie prosi......

no nie dziwie się że jak kogoś wsadzisz do tyłu -czytaj do bagażnika- to strasznie piszczy

buhahaha