forum.peugeot205.pl

ale to chyba taka przypadlosc 205 bo w innych samochodach tego problemu nie ma.. np. u mnie w domu od 11 lat jest corsa, ktora przeszla rozne rzeczy, katowanie najpierw przez mojego brata pozniej przeze mnie itd, a przeguby nigdy nie byly wymieniane i nic nie stuka i nie puka..

...tylko ze sredni naszych pugow wychodzi gdzies ok 20latek
A po drugie to tez zalezy od silnika i sposobu jazdy. Koles w golfie gti co kilka miechow zmienia jakis przegub i to nie stukajacy, tylko urwany

Taa.to fakt..w Pugu one chodzą zawsze lekko pod ukosem a nie na wprost jak np. w Corsie...stad ich szybsze zużycie...taka konstrukcja...ważne by nie dawać ostro w gaz na skręconych kołach...bedzie jeździł długo i namiętnie kojąc nasze zmysły brakiem stuku puku...

u mnie po obnizeniu o 70mm juz w pierwszy dzien zaraz po podstawieniu autka przez kolesia rozwaliem przegub... poprostu w czasie przyspieszania wpadlem w zajeb*** dziure i od tamtej pory robil zajebis** stuku puku

UUUUUUUU...musiało zaboleć....i Ciebie i puga..współczuje...

Niop..., bolalo autko, mnie i moja kieszen...
Bo w tym samym dniu sie dowiedzialem,ze juz mam zajechane przeguby obydwa (bo koles mial wymienic oslony gumowe), ale sie nie spodziewalem,ze odrazu bede musial wymienic jeden...Drugi sie narazie jeszcze trzyma...

Nieszczęsne te przeguby pugowe...

Podepnę sie pod temat, ponieważ dyskusja bardzo pasuje do usterki w moim peugeocie 205. Mianowicie podczas skręcania w prawo i lewo na gazie słychać i czuć na kierownicy terkoczenie lub tykanie (jak zwał tak zwał), przy wchodzeniu w zakręty na luzie jest wszystko ok, przy ruszaniu jest też ok natomiast po zmianie biegu na 2 i dodawaniu gazu samochodów wchodzi w dziwne wibracje (trzęsie autem) tak do około 2800 obrotów później jest ok. Nie mam pojęcia (ze względów na małe doświadczenie jako kierowca już nie mówiąc o mechanice) czego to jest wina. Poprzedni właściciel twierdził, że to przeguby a ja obawiam się, że to mogą być półośki lub czarny scenariusz przewiduje to i to:|. Jeśli ktoś z Was mógłbym pomóc to przybliżyć przyczynę takiego zachowania samochodu to będę wdzięczny...

To typowy objaw zużycia przegubów zewnętrznych, tych przy kołach.
NIe wiem jaki masz model Puga, ale są dwie opcje..albo wymieniasz całą półoś, bo przegub jest niewymienialny, albo sam przegub, w przypadku wersji GTI, TD...
Jesli masz silnik benzynowy 1,0 1,1 1,4 to czeka cie wymiana całych półosi..

Dziękuje za tak szybką odpowiedz . Mam Puga z silnikiem 1,4 więc czeka mnie wymiana półosi w związku z tym nie wiem co lepiej: zaszaleć i kupić nowe czy oddać do regeneracji jeśli ktoś wie jakie są koszta/różnice to z góry dzięki za odpowiedz

Kup nowe...ja kupiłem KN i jest super...natomiast poprzedni właściciel rok temu zakładał do mojego puga prawą, regenerowaną i juz puka...
wiec raz a dobrze...zapłacisz drożej ale masz spokój na długi czas.

czyli mówicie ze jak cos stuka i puka przy kreceniu kołami , i tylko wtedy - nierownosci , przyspieszanie jest cisza, to jest to przegub?

tak

Ja jezdzilem ze stukaniem 1,5 roku, doszlo do tego ze stukalo mmi nawet prze przyspieszaniu podczas jazdy na wprost.. Nie polecam takiego czegos bo przy wymianie polosi przeguby byly tak "zmarnowane" ze mi ich nie przyjeli na wymiane i musialem placic pelna kwote za spidanowskie poloski;)

Ja jezdzilem ze stukaniem 1,5 roku, doszlo do tego ze stukalo mmi nawet prze przyspieszaniu podczas jazdy na wprost.. Nie polecam takiego czegos bo przy wymianie polosi przeguby byly tak "zmarnowane" ze mi ich nie przyjeli na wymiane i musialem placic pelna kwote za spidanowskie poloski;)