forum.peugeot205.pl

Ładowanie wróciło - wszystko skręcone, odpala, ładuje, jeździ. Dwie fotki - straszliwe słabe, złe i jeszcze co gorsza na jednej mój pysk się uwiecznił....No i tak - rdza, rdza, źle spasowany przód, itd. Na razie planuje dać odpocząć Garrosowi (regneracja pompy hamulcowej, zmiana serwa, zdjęcie pokrywy zaworów i oddanie do czyszczenia proszkowego, założenie chłodnicy oleju, wyprostowanie silnika względem komory, itd. Potem Indiana wraca do roboty - nowa szyba czołowa, ogarnięcie elektryki od nowa, nowe wodziki, blacharka całego przodu, itd. Ma pojeździć jeszcze co najmniej 2 lata w idealnym stanie, a potem...potem sam nie wiem. 306 kombi w HDI, 406 kombi w HDI, 806 z 2.0TCT. Sam nie wiem - na razie mam 2 jeżdżące 205 i jest mi z tym dobrze.

K*@#$@#$@ ja pierdole! KURVVA!!! Jakiś skończony kretyn, menda, gnój, cham, prostak, debil,... (godzinę później) gnida mi calutką Indianę gwoździem (lub kluczem bo nie wiem przecież) przejechał. Klapa bagażnika, tylne błotniki, drzwi, przednie, itd. Ogólna masakra. Do gołej blachy... Jestem wniebowzięty normalnie. Miałem plan sprzedawać na wiosnę, więc spadek wartości mnie cieszy jak cholera. Ech... Zresztą czy bym sprzedawał czy nie, to i tak chyba każdy by się wku***ł.

Ja się wku**iam jak zobaczę małą rysę po krótkiej wizycie w centrum handlowym na przykład, a po czymś takim chyba bym pobiegł od razu do operatora najbliższej kamery monitoringu i nie odszedł dopóki nie zobaczyłbym kto i kiedy..

Jeśli masz tam monitoring to biegnij po nagranie, bo za kilka godzin nie będzie śladu po barbarzyństwie.

W obu miejscach w ktorych parkuje nie ma nawet pol kamery Jutro przed praca wywoze Garrosa w bezpieczne miejsce,a Indiana..no coz - jezdzic musi - postaram sie o jakies zaprawki zeby rdza nie zlapala..

wiesz jak to się mówi świat jest piękny tylko ludzie to kurwy, ja to takich łapie i leje w ryj ile wlezie bo był jeden taki troszkę nawalony to trzeba radzić sobie, ja na twoim miejscu bym łapy połamał i tym co rysował włożył wiesz i by już mu się odechciało

normalnie rozżarzony pręt nie rozżarzonym końcem w dupę, żeby nikt za szybko nie wyjął

Manwe pisze:normalnie rozżarzony pręt nie rozżarzonym końcem w dupę, żeby nikt za szybko nie wyjął

Dobrze mówisz

Przerysować takiemu plecy maczetą od szczytu głowy po pięty.

Alimantado pisze:Przerysować takiemu plecy maczetą od szczytu głowy po pięty.

Po przeczytaniu postu, sprawdzam lokalizację

Co za ludzie są to szkoda słów :/

Chciałem nawiązać właśnie do lokalizacji. taki żart sytuacyjny.

Ooook - czy będą chętni na Indianę jeżdżącą i całkiem sprawną? Jest też opcja na "Indiana zrób to sam, a.k.a dwie skrzynie biegów w bagażniku".

Za jaką kasę??

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Sprawna za ok 1500. "Zrób to sam" powiedzmy za 1100, bo w tym stanie dorzuciłbym drugą skrzynię, drugi docisk, kilka łożysk i co tam bym znalazł z "lekkiego osprzętu". Ogólnie wszystko zależy od tego na jakich felgach, z którą belkę, itd. Dlatego wolałbym o pytanie i ew. negocjacje na priva. Wolałbym ją tak czy tak złożyć, bo silnik, skrzynia i półosie mają przed sobą jeszcze spokojnie 300kkm do przejechania. Szkoda mi jej na części

ale byłyby jaja jakbym kupił