Strona 146 z 164

Re: Zlot w Krakowie

: 11 gru pt, 2009 3:26 pm
autor: Fox
Dzisiaj blacharz do mnie dzwonil ze ma u siebie kolejna 205 do roboty. Gosc kupil juniora i w ten sam dzien go zwypadkowal. To sie nazywa miec pecha. Poszukuje zdrowej budy na wymiane. Polecilem mu zarejestrowac sie na forum i dalem mu namiary na ogloszenie o sprzedazy samochodu na czesci z Lublina. Zobaczymy - moze sie zarejestruje i u nas cos napisze. Nowy klubowicz zawsze mile widziany:)


Co do spotkania z Jarmarkiem, to rozmawialem dzis z nim przez telefon i jeszcze w sobote mamy ustalac kiedy dokladnie mozemy sie spotkac. Przywiezie mi i Blotowijowi listewki na zderzaki ze stolycy:) Jakby co to ja nie mam planow na weekend sprecyzowanych wiec jakby co to w niedziele tez chetnie wyskocze na miasto jesli komus nie bedzie pasowal poniedzialek wieczorem.

Re: Zlot w Krakowie

: 11 gru pt, 2009 3:27 pm
autor: tok
Jak miejsce jeszcze nie jest ustalone to polecam okolice ulicy Bagrowej i Bagier. Na bagrowej jest "STOKROTKA" gdzie dają chyba najlepsze placki po węgiersku na świecie, i w pobliżu jest karczma gdzie zawsze można wypić grzane piwko, i zagryźć kiełbasą.
Poza tym nie ukrywam będę miał blisko. :) :)

Re: Zlot w Krakowie

: 11 gru pt, 2009 3:30 pm
autor: Fox
Ja tez bym sie za ta miejscowke nie obrazil, bo tam mieszkam:) Tzn nie w budzie z plackami, ktorych nie mialem okazji jeszcze sprobowac, ale praktycznie przy samym jeziorze. Niektorzy klubowicze tez lowia tam ryby:)
Tyle ze Jarmarek wspominal ze wolalby sie spotkac na miescie. Co jak co ale ul.Bagrowa za wizytowke miasta jeszcze przynajmniej przez pare dziesiecioleci uchodzic nie bedzie;) Mimo wszystko bylbym za tym zeby sie spotkac gdzies w okolicach rynku gdzie mozna wypic dobra herbate i przegryzc jakims ciastkiem.

Re: Zlot w Krakowie

: 11 gru pt, 2009 5:12 pm
autor: jozek
Właśnie zawiozłem 205 do kowala, zobaczymy co z tego wyjdzie. Chyba od razu zajmiemy się też klapą bagażnika, drzwiami kierowcy i zawiasem maski. A wyceny wciąż nie ma...

Re: Zlot w Krakowie

: 11 gru pt, 2009 5:22 pm
autor: Fox
Przynajmniej wczesniej czy pozniej dostaniesz odszkodowanie, ktore pewnie pokryje wszystkie prace z nadwyzka. Kiedys , lata temu, stuknalem moja poprzednia 205 w transita. Pekniety zderzak, lekko wgiety blotnik i maska i rozbity kierunkowskaz. Dostalem z AC 2200zl a naprawa kosztowala 900zl.
Ja wciaz nie wiem ile zaplace za naprawe mojego auta. Teraz juz nie mam na niego AC.Boje sie pytac nawet...Na razie poszlo 500zl na czesci i 500 na lakiernika a jeszcze blacharz musi sie okreslic ile za wyklepanie tego i za konserwacje spodu. Fakt ze auto teraz bedzie w lepszym stanie i bardziej kompletne ( wreszcie dobra dokladka ) niz przed wypadkiem, ale i tak liczylem ze taniej to wszystko wyjdzie:(

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 9:35 am
autor: RafGentry
Fox, Józek - 3mam kciuki za poskładanie Pugów. Tak samo jak za Gadzinę, który chyba już dawno temu miał odebrać swoje "zwycięskie" GTI z rąk pewnego czarodzieja :mrgreen:

A tak w ogóle, to nie macie wieści od Robsona? Chłopak nam się zdematerializował. Wygląda na to, że zniknął z forum po tym jak zaczęła narastać u niego potrzeba większej pojemności. Silnika znaczy się, a dokładniej 1,9 ;)

Robson jeśli to czytasz - odezwij się, bo martwimy się o Ciebie :W
P.S. napiszę w Twoim stylu: jakbyś sprzedawał cabrio, to ja biorę maskę z garbem :mrgreen:

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 9:58 am
autor: Agulek-205
Tata cabrio nie sprzedaje narazie ? :(

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 10:18 am
autor: druan
e tam nie zwolnią jedynego mistrza kierownicy w teatrze bo teatr by upadł 8) RObson nie martw się Będzie dobrze

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 10:38 am
autor: Fox
Ostatnio czytałem w gazecie jakiejś, chyba Wyborczej, że Teatr Ludowy dostał dofinansowanie z Unii w wysokości 700tys zł. Nie ładnie z ich strony jakby w takiej sytuacji zwalniali ludzi i to jeszcze przed świetami. Będziemy trzymać kciuki za Ciebie Robson, za szczęśliwe zakończenie sprawy!

A Gad, gadzino:) odezwij się jak przyjedziesz nowym, wypasionym wcieleniem gieteika. Muszę Cię gdzieś dopaść i odebrać prezenty bo trzeba auto doposażyć. Jest szansa że już w poniedziałek będzie do mojej dyspozycji:)

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 1:18 pm
autor: Sebek
też jestem ciekawy jak to będzie wyglądało, magicy należą do tych z dużym doświadczeniem, więc będzie wszystko ok. Dalej będzie czerwone a czerwone są ponoć najszybsze :wink:

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 1:50 pm
autor: Marin205
Panowie i Panie

niestety 19 grudnia u mnie odpada z powodów organizacyjnych
- natomiast mam uzgodniony termin z żoną moją Anią

i proponuję termin Sobota 16 stycznia 2010 (dla mnie byłby to najlepszy termin)

Wtedy zapraszam wszystkich chętnych do mnie - usmażymy coś na grillu lub kiełbasy w ognisku (jak będzie za zimno to na tarasie)

Było by mi bardzo miło gdyby frekwencja dopisała. W salonie mam sporo miejsca. Chętnym pokaże moją kolekcję 300 katalogów 205tkowych.

Musimy tylko ustalić listę:

1. Marin205
2. RafGentry - pewnie nie odmówi
3. FOX - pewnie też nie odmówi

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 3:09 pm
autor: Fox
Jak tylko nie pojadę wtedy na narty to oczywiście się stawię. Na razie nie zgłaszam się na 100% bo w tym roku odpuściliśmy sobie wyjazd narciarski na sylwestra i obiecałem Uli że właśnie w styczniu jej to zrekompensuje i pojedziemy pośmigać. No ale wszystko jeszcze da się dogadać i wiele zależy od pogody. Mam nadzieję że uda się wszystko pogodzić.

A jakby 19 było parę osób chętnych na posiadówkę przy kominku na wsi to chętnie wszystkich zaproszę do siebie:)

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 3:25 pm
autor: KuKiTa
foxiu gdzie jeździsz na narty?

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 4:11 pm
autor: Marin205
Fox pisze: na posiadówkę przy kominku na wsi to chętnie wszystkich zaproszę do siebie:)

u mnie też jest wieś i też mam kominek

Re: Zlot w Krakowie

: 12 gru sob, 2009 4:15 pm
autor: Fox
Marin205 pisze:
Fox pisze: na posiadówkę przy kominku na wsi to chętnie wszystkich zaproszę do siebie:)

u mnie też jest wieś i też mam kominek
Wiem, wiem, ale skoro impreza odwołana to nic nam po nim:) Tak napisałem po prostu na wszelki wypadek jakby byli chętni żeby spotkać się jeszcze w tym roku - w świątecznym klimacie. I tak muszę tam jechać zrobić porządki na zimę więc mógłbym napalić w piecu i wszystkich ugościć:)

Co do nart to w tym roku jeszcze nie wiem gdzie pojadę. Zwykle jeździliśmy na tydzień sylwestrowy na słowacje. W zeszłym roku byliśmy w Liptovskim Mikulaszu. W tym roku znajomi nas zaprosili do swoich znajomych do Wenecji i tam się wybieramy, ale to wiadomo - nie na narty. Na takie jedniodniowe wypady narciarskie zwykle jeździliśmy do Zawoi, Kasiny albo Szczawnicy. Ewentualnie Rohacze. Byleby nie do Białki:)