forum.peugeot205.pl

szymon pisze:muszę kupić tuleje gwintowaną ze sprężyną bo z nalezieniem gwintu do 205 jest bardzo ciężkie a jak jest to kosztuje grube pieniądze takie zestaw http://allegro.pl/uniwersalne-sprezyny- ... 41145.html

Kombinujesz

jak narazie to nie kombinuje bo tuleja jest za mała

pawel pisze:

szymon pisze:muszę kupić tuleje gwintowaną ze sprężyną bo z nalezieniem gwintu do 205 jest bardzo ciężkie a jak jest to kosztuje grube pieniądze takie zestaw http://allegro.pl/uniwersalne-sprezyny- ... 41145.html

Kombinujesz

To w ogóle spełnia jakiekolwiek wymogi techniczne czy bardziej na zasadzie Ja sem wymyslił, wylkepał i sprzedaje szit ciemnemu ludowi? I co oznacza "...należy zamocować podporę pod tuleję" na gumę do żucia kuźwa?

Opcja 2 z dopiskiem "zakaz używania na drogach publicznych"

Krzyśka- spełnia takie wymogi jak "alu" wycieraczki i inne podobne wynalazki pewnie

to jest na takiej zasadzie że jak przeżyna jest założona to tuleja jest zablokowana i stoi nie ruchoma i można sobie regulować , czytałem na forach różnych o tym bo nie chce kupić żeby mi nie pasowało albo coś innego, wy to chyba macie mnie za jakiegoś głąba który już nic nie wie i który sieje głupotę, ja jestem z tych co robią a nie siedzą na dupie

Pytanie jest proste: W jaki sposób zablokowana/umocowana jest ta tuleja na amortyzatorze? Bo jeśli tylko na ścisk i nacisk sprężyny to pozostaje tylko powiedzieć " Dzień dobry Święty Piotrze!"

Czasami lepiej posiedzieć na dupie

krzyska pisze:Pytanie jest proste: W jaki sposób zablokowana/umocowana jest ta tuleja na amortyzatorze? Bo jeśli tylko na ścisk i nacisk sprężyny to pozostaje tylko powiedzieć " Dzień dobry Święty Piotrze!"

Mi się wydaje, że tak właśnie jest

Słuchaj, nie prościej a przede wszystkim bezpieczniej byłoby zamontować używany gwint z 206/306/ZX? ; )

popatrzę co i jak

czas był na wycięcie kielicha teraz już pospawane i czeka na obróbkę

amorki już poskładane gotowe do założenia, z termostatem też juz sobie poradziłem

takie dzisiejsze foto

dzisiaj wracając piękna pogodą po drodze nie mając jak ominąć wjechałem w dziurę a efektem było upierdzielenie półosi na przegubie , pokiereszował też zacisk tylko nie wiem jak to wygląda, zostałem scholowany z miejscowości Ożarów do Ostrowa gdzie wykrzywiło mi cały przód po drodze

Swoja drogą to myślę on wcale nie był wcześniej dobrze spasowany