Strona 3 z 3

: 17 wrz sob, 2005 11:02 am
autor: blaszka
numerik pisze:Jakto nie ma a alternator, mialem kiedyś taki patent jak auto ze Szwecji sciągnąłem, światła się zapalały dopiero jak sie alternator wzbudził.

Auta ze skandynawi tak maja ale tez nie do końca jak mówisz ,światła sie zawsze zapalaja po przekreceniu kluczyka na druga pozycje i gasna na chwile jak zapalasz auto i znowu sie zapalaja W skandynawi jest obowiazek jazdy cały rok na światłach dlatego te auta tak maja

: 17 wrz sob, 2005 12:26 pm
autor: tomek
...

: 17 wrz sob, 2005 12:27 pm
autor: tomek
tomek pisze:Kondensator musiałby być byczy zeby utrzymać cewkę na kilka sekund :wink:
Zrób to inaczej, tak na poczekaniu rysując

...............start..............przekaźnik...................dioda
ACC-------/.------------------[ / ]----------------o----l>l--------- do czujnika

masa--------------------------- /.-----------------l

--------------------------------- /.---- drugi styk przekaźnika albo styk drugiego przekaźnika użyjesz do rozruchu

Powinno działać albo czegoś nie przewidziałem, przemyśl i sprawdź
W założeniu jak silnik zgaszony to na czujniku(przez diodę) będzie masa, z drugiej strony po włączeniu zapłonu(acc+) przycisk start będzie aktywny. Podczas kręcenia(start) przekaźnik sam sobie podtrzyma masę (jak na schem.)
i będzie "kręcił" nawet jak zginie masa na czujniku. Po puszczeniu wyłączy się podtrzymanie i przycisk nie będzie już aktywny. A jak nie zapali to czujnik da mase na kolejną próbę. To chyba wszystko, acha dioda się przyda żeby lampka ciśnienia się nie świeciła cały czas podczas rozruchu i napewno nie zaszkodzi jakby chciało coś się głupiego dziać.

: 17 wrz sob, 2005 5:06 pm
autor: numerik
system świateł skandynawskich w moim aucie działał tylko i wyłącznie po uruchomieniu silnika, jak włącznik świateł był w pozychji wyłączone to nawet po przekręceniu kluczyka w poz 1 sie nie zapalały, dopiero jak uruchomiłem silnik i alternator zaczął łądować to się zapalały automatycznie, podobny później patent zastosowałem w starym Renault 4 gdzie często zapominałem o gaszeniu świateł a nie było mowy o brzeczyku ostrzegawczym. stąd jestem pewien że take miejsce gdzie napiecie pojawia się później jest na alternatorze na przewodzie od ładowania akumulatora, postaram sie to sprawdzić w poniedziałek w moim pugu i powiem który styk, chybaże ktoś zdąży wcześniej bo moje auto zostało u mechanika na tydzień.

: 17 wrz sob, 2005 5:14 pm
autor: PIT_R
No i przycisk zrobiony i dziala jak nalezy :D :D System wylaczenia przycisku po uruchomieniu silnika zostal podlaczony do lampki od akumulatora, wylacza sie ona jak juz poprawnie uruchomi sie silnik i wtedy juz przycisku nie trzeba uzyc :D

: 17 wrz sob, 2005 8:08 pm
autor: Pagi
Jak by ktos byl chetny to opowiem jak to jest zrobione u PIT_Ra. Tak ja on napisal, wykorzystalismy fakt gasniecia lampki ladowania po odpaleniu... U niego dziala to jak narazie wysmienicie...

: 17 wrz sob, 2005 11:11 pm
autor: PIT_R
Niom :D Teraz mam "Push the BUTTON" :twisted: :twisted:

: 18 wrz ndz, 2005 2:37 pm
autor: tomek
Hej,
zaprpoponowałem wyżej sposób podłączenia który jest pewny i może się przydać w razie jakiś problemów.
wiem, schemat jest mało czytelny :wink:

Może mój post był mało zrozumiały ale takie rozwiązanie posiada swoje zalety:

- w działaniu odzwierciedla dokładnie stacyjkę, przycisk jest aktywny tak samo jak kluczyk w stacyjce
- póki trzymasz START rozruch będzie kręcił nawet jakby wzrosło ciśnienie oleju :!:
- ryzyko rozruchu po odpaleniu w pełni wyeliminowane- jedynie po zgaszeniu auta
- jest bardzo proste (żadnych ukł. czasowych) przekaźnik(ew. 2) i dioda

Może się przydać jakby był problem przy długim kręceniu rozruchem :wink:

: 18 wrz ndz, 2005 5:01 pm
autor: Pagi
No w sumie nie pomyslalem, zeby podtrzymac przekaznik jego samyego stykami... ale problem taki ze do dyspozycji mielismy przekazniki tylko 1 stykowe, takie samochodowe.
Zobaczymy, jak beda problemy z rozruchem to przerobimy to po Twojemu. Narazie dzialalo...
W razie jakby sie zdazylo ze jeszcze nie odpali a juz wzbudzi sie alternator i zgasnie lampka, to zawsze ten pierwszy raz (jak zimny) mozna odpalac kluczykiem...