Strona 3 z 3
: 15 kwie czw, 2004 9:47 pm
autor: HERO
wiec jeszcze raz tłumacze: Fektem jest że zabiegi te nie obniożaja zawieszenia ,ale sa niezbedne i chcby Skrucenie tłoczyska amortyzarora jest konieczne ( perztoczenie go o tyle ile obnizamy samochód) , a wrecz niezbednie dla naszego bezpieczeństwa i części . Nie wspmne ze nowe sprezyny (najtańsze ) kosztują ok . 300 zł i nikt nie chce ich popsuć , przez zgięcie , czy "zklepanie" tylko dlatego że jest uparty i nie chce mu sie czytac DOKŁADNIE postów w których inni przestrzegaja. Dla tych co nie wiedzą co to tłoczysko amortyzatora informuje ze to ta ochromowana cześć w postaci pręta (wałaka ) stalowego co wchodzi w ta o wiekszej srednicy na zewnatrz amotryzarowa. Natomiast rozpórki i wzmocnienia słuzą temu by nasz pug w zakretach z nowym zawieszeniem trzymał sie drogi i nie rozpadł się "w szwach" przez to ze mamy pod tyłkiem twardziej i mniej centymetrów.
: 15 kwie czw, 2004 10:29 pm
autor: WINKiel
Hero, uratowałes komus zycie

Daj pare linków, ja sobie chętnie poczytam choć na mechanice sie nie znam.
: 16 kwie pt, 2004 4:51 pm
autor: HERO
: 29 maja sob, 2004 6:42 pm
autor: silencer
Ale przeciez sprezyny do 205 nie sa takie drogie nawet calkiem dobrych firm, znowu bez przesady te 300- 400 zlotych mozna jakos uzbierac
: 31 lip sob, 2004 11:45 am
autor: BRZYDAK
a co panowie myslicie o przegwintowaniu amorów ???
tan tam gdzie wklad ma gwint do przykrecenia do szupy,idziemy do tokarza on nam odpowiednio zbiera miejsce bez gwintu nastepnie gwintuje i mamy krótrzy amortyzator ale czy to działa ??????????? słyszałem ze tak , a moze ktos tak robił ??
: 31 lip sob, 2004 2:00 pm
autor: cheatoss
hmm, to nie takie proste... uszkodzisz tloczysko i amortyzator do wyrzucenia, a zeby jakos nagwintowac musisz je uchwycic... ucwycisz i uszkodzone...
: 31 lip sob, 2004 2:03 pm
autor: BubuPN
jak to zrobisz to wrzuć sobie jeszcze na szybe naklejkę Kamikadze

a tak na poważnie to lepiej nie kombinować heh
: 31 lip sob, 2004 2:31 pm
autor: BRZYDAK
No macie racje , ale zakładajac ze mi sie to uda co wtedy ??????
czy nadal bedzie cos kolidawac w jezdzie ?????
: 31 lip sob, 2004 2:33 pm
autor: BubuPN
zależy chyba od tego w jakim stopniu zużycia są amortyzatory tzn. czy pozwala on na osłabienie ich konstrukcji