Strona 25 z 82
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 05 wrz ndz, 2010 10:22 pm
autor: Orfister
Obiecane zdjęcia z czyszczenia podwozia, oraz z czyszczenia osłon termicznych
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 05 wrz ndz, 2010 10:51 pm
autor: Para
Orfi jak zwykle profesionalna robota, swietny efekt czyszczenia tych oslon termicznych. Mozesz powiedziec cos wiecej o tym produkcie ?
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 05 wrz ndz, 2010 10:59 pm
autor: grzechuuu205
tez sie nad tym zastanawiałem, ale poźniej przemowił do mnie jakos rozsądek

bał bym się po czym kolwiek brudnym jeździć

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 06 wrz pn, 2010 12:29 pm
autor: Orfister
Po wszystkim kupie sobie myjkę i będę myl po każdej jeździe

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 06 wrz pn, 2010 11:57 pm
autor: PIT_R
Orfi Ty to chyba masz podobnie poprzestawiane we łbie tak jak ja

Ja swojego puga to bym mogl wlasna szczoteczka do zebow myc.szczegolnie felgi. A juz nie wspomne jak widze brudny i ukurzony silnik. To samo sie tyczy wnetrza auta
Patrzac na Twoje prace, to wielki szacun dla Ciebie

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 07 wrz wt, 2010 7:50 am
autor: Orfister
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 08 wrz śr, 2010 8:56 am
autor: Orfister
Wczoraj kolejny etap prac.
Tym razem zabezpieczone podwozie i dolna część grodzi komory silnika, jak również dolne partie podłużnic i przedni pas. Wszystko trójwarstwową powłoką - produkt firmy NOVOL. Zostały mi jeszcze do zrobienia nadkola.
Dodatkowo wypiaskowany został blok silnika, przygotowany do malowania. Nie omieszkałem też zająć się wyczyszczeniem głowicy przed oddaniem jej do obróbki.
Później wrzucę jakieś fotostory

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 08 wrz śr, 2010 9:15 am
autor: Lord Devil
Licze ze blok silnika bialy w fioletowe koniczynki

Bylo by oryginalnie i F by sie podobalo

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 08 wrz śr, 2010 12:08 pm
autor: Orfister
Ja pitole Pawcio ..skąd wiedziałeś ? podglądałeś o Ty świniaku
Nie no teraz to faktycznie będę musiał tak pomalować blok, bo ewa kupiła sobie wczoraj Martensy dokładnie w takich barwach bojowych jakie napisałeś... białe w kwiatki

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 09 wrz czw, 2010 8:13 am
autor: Lord Devil
Mati - znam sie na tym, w koncu jestem dizajnerem.

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 15 wrz śr, 2010 1:40 pm
autor: Orfister
Witam,
po dłuższej przerwie ponowna relacja ze składania CTI.
Tym razem zamontowana została nowa nagrzewnica Behr - stary leżak magazynowy kupiony za jakieś grosze

,złożone zostało zawieszenie tak, by postawić auto na kołach, w międzyczasie zregenerowałem maglownicę, poszły nowe drążki i końcówki.
Pozostało jeszcze poskręcać wszystko , posprawdzać kluczem dynamometrycznym momenty poszczególnych nakrętek.
Z takich drobiazgów to jeszcze rozkręciłem pedały

i nasmarowałem ich sworznie na nowo, jak również niestety już pędzelkiem zabezpieczyłem przed rdzą obudowę pedałów, nie chciałem jej wkładać z ogniskami korozji.
Dodatkowo odebrałem blok silnika z piaskowania, umyłem go po swojemu i pomalowałem na srebrno farbą silikonową, specjalną do silników. Niestety nie zrobiłem zdjęć po pomalowaniu - zwyczajnie zapomniałem, ale nadrobię to jak blok wróci od spasowania panewek i wału.
Kolejna sprawa to przygotowanie głowicy do montażu. Po umyciu odebrałem ją z planowania, zapięte zostały zawory po uprzednim dotarciu ich gniazd.
Teraz jeszcze delikatna obróbka kanałów, popychacze i będzie gotowa.
Umyłem też miskę olejową - teraz to nie powstrzymałbym się by z niej jeść
To tak pokrótce.
Poniżej fotostory
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 15 wrz śr, 2010 4:21 pm
autor: Małysz
Mati ale szalejesz. Jestem pod wrażeniem
Teraz wypadałoby, żebym i ja wziął się za swoją brykę w taki sposób, bo wstyd będzie stanąć swoim obok tak wychuchanego auta.
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 paź ndz, 2010 11:55 pm
autor: Orfister
Długo nic nie pisałem, bo i za wiele niestety się nie działo, ale ostatnio udało mi się troszkę pogrzebać.
Przez ostatni czas udało się dać wał do szlifu i spasowania z panewkami głównymi, wyhonować tuleje, zakupić panewki korobowodowe, pierścienie ( Goetze ), tak więc prace idą w dobrym kierunku.
Pompę oleju oraz pompę wody daję od CTI, bo są niemal nowe, idzie też nowy łańcuszek napędzający pompę oleju.
Musze w tym tygodniu jeszcze kupić siemring na wał korbowy oraz termostat i będzie już niemal komplet rzeczy do złożenia silnika.
Na uprzednio zakonserwowaną część podwozia założyłem umyte aluminiowe osłony termiczne, zamocowałem przewody paliwowe, przykręciłem górne poduszki silnika.
Zamontowałem również zespół pedałów i serwo, które oczywiście zostały odświeżone, pomalowane. Do kompletu pójdzie niemal nowa pompa hamulcowa z 406, która już zaprzyjaźniła się z umytym zbiorniczkiem płynu.
Zabezpieczyłem też antykorozyjnie przedni pas pod chłodnicą.
A te tłuste plamy na podwoziu, to efekt cieknącego silnika 8V, lało się z niego jak z rynny. Puki co zabezpieczyłem antykorozyjnie tę część podwozia, która jest pod termicznymi osłonami, resztę będę robił później.
Na razie to tyle, ciąg dalszy nastąpi ...
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 18 paź pn, 2010 12:03 am
autor: Para
Piekna sprawa Orfi, za kazdym razem mnie zaskakujesz. Gdzie dorwales ten piekny ory wydech ?????? Serwo tez wyglada pieknie, regenerowales je w srodku czy wszystko tam gra ok ?
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 18 paź pn, 2010 12:07 am
autor: Orfister
Ten wydech kupiłem na Allegro, nie pamiętam juz od kogo, jakaś wyprzedaż czy cuś

Serwo tylko malowałem, wewnątrz jest 100% sprawne, a jako ciekawostkę powiem Wam, ze udało mi się dostać ( nie pytajcie jak bo to dłuuuuga historia

) nową ory naklejkę "Ate" , taką małą niebieską z białymi napisami, na sam koniec prac nakleję ją na serwo
