Strona 4 z 8
Re: Sonda lambda?
: 05 gru ndz, 2010 1:41 am
autor: zmac
TymczaS pisze:Dzięki

To kurde gdzie jest ten cholerny czujnik temperatuy silnika...
zdjecie nr 4 zielona dwupinowa wtyczka pod dwoma widocznymi
Re: Sonda lambda?
: 05 gru ndz, 2010 12:17 pm
autor: TymczaS
Dziękuję

wycałował bym Cie jak byś był bliżej

W takim razie jutro miernik i działam.
Co do instalacji LPG to znalazłem jeden zawór (chyba do regulacji)
Wkręcany na imbus, na trójniku którego trzecią odnogą jest wtyczka z kablami, ten zawór wygląda jakby był na maksa wykręcony.
Jak będę miał czas to pstryknę fotke.
Aku jest w domu bo ledwo kręcił, no a przy okazji zobaczymy cze będzie to miało jakiś wpływ na kompa

Re: Sonda lambda?
: 08 gru śr, 2010 5:17 pm
autor: TymczaS
Tylko takie coś znalazłem na mojej instalacji.
Re: Sonda lambda?
: 08 gru śr, 2010 5:37 pm
autor: moralez
To jest zawor z silnikiem krokowym do korygowania skladu mieszanku wg wskazan sondy lambda. Zawor reguluje sie na analizatorze, lub jak kto woli odczuciami z wlasnych 4 liter.
Re: Sonda lambda?
: 08 gru śr, 2010 7:38 pm
autor: TymczaS
Okej. No to żadnego innego obiektu regulacji nie znalazłem. Musze oddać go do warsztatu bo spalanie jeszcze wzrosło, prawie 19l. Mam nadzieję że to przez nieszczelną instalacje a nie rozwalający się silnik.

Re: Sonda lambda?
: 08 gru śr, 2010 9:45 pm
autor: grzesiek309
Jednak masz instalację II gen. Zawór jest sterowany elektrycznie a śrubą reguluje się wstępne otwarcie. Najlepiej pojechać z tym do gazowników bo do regulacji trzeba podłączyć się pod sterownik od gazu
Re: Sonda lambda?
: 08 gru śr, 2010 11:48 pm
autor: TymczaS
Ok. No będziemy kombinować, na razie auto i tak stoi bo urwałem wydech ;/
Jak będzie kasa to oddam auto do warsztatu.
Re: Sonda lambda?
: 13 gru pn, 2010 7:39 pm
autor: TymczaS
Nieczelny wydech może być powodem wyższego spalania?
Re: Sonda lambda?
: 13 gru pn, 2010 9:09 pm
autor: grzesiek309
Zależy w którym miejscu. Jeżeli przed sondą to tak.
Re: Sonda lambda?
: 13 gru pn, 2010 9:26 pm
autor: TymczaS
Za sondą i za katem. Tam jest takie łączenie końcowego wydechu i mi stamtąd wypadł no ale już wcześniej musiał mieć w tym miejscu przedmuchy
Re: Sonda lambda?
: 13 gru pn, 2010 9:37 pm
autor: bez_polotu
TymczaS pisze:Nieczelny wydech może być powodem wyższego spalania?
Najpierw wyreguluj sobie instalacje gazową, albo pojedź do gazownika... a później szukaj innych przyczyn wysokiego spalania

Re: Sonda lambda?
: 13 gru pn, 2010 9:50 pm
autor: TymczaS
Najpierw to trzeba mieć kasę.

Na ale jak będzie to oddaje do warsztatu bo ten wydech ma przedmuchy a samemu tego nie umiem zrobić no i ta instalacja.
Re: Sonda lambda?
: 20 sty czw, 2011 12:39 am
autor: TymczaS
Wygląda na to że pierwsze przypuszczenia co do tego że poszła sonda lambda były słuszne. Przemierzyłem kilka czujników tzn położenia przepustnicy, temperatury w układzie dolotowym, temperatury silnika, silnik krokowy, i sondę lambda. Pierwszą rzeczą do wymiany jest silnik krokowy, kupiłem jakiś francuski zamiennik "made in china". Zobaczymy czy podoła zadaniu. Drugą rzeczą jest na 99% sonda, jej wskazania totalnie odbiegają od norm. Ale dla pewności jeszcze raz przemierzę jak będzie nowy krokowiec. Tak wiec wygląda na to że jednak sonda ma wpływ na spalanie gazu

Ale jeszcze wszystko dokładnie sprawdzę jak będzie nowa sonda i dam znać

Re: Sonda lambda?
: 20 sty czw, 2011 10:42 am
autor: Slavko
http://allegro.pl/sonda-lambda-peugeot- ... 77100.html
Kości pasują bez przerabiania do 205. Mają tylko jeden mankament. W deszczową pogode zbiera sie w nich woda, zeby temu zapobiec trzeba wyrzeźbić do nich uszczelki.
Co do samej sondy nie mam zastrzeżeń.
Re: Sonda lambda?
: 20 sty czw, 2011 11:25 am
autor: TymczaS
Jak to zbiera się w nich woda? I jak trzeba dorobić tą uszczelkę tzn pod co

Bo jakoś nie wyobrażam sobie tego
