Strona 4 z 11
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 07 kwie czw, 2016 8:53 pm
autor: simon3
Ale daje po oczach!!! Rozumiem, że szczota ryżowa + jakaś chemia?
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 07 kwie czw, 2016 10:52 pm
autor: teck
Czym prałeś?

Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 08 kwie pt, 2016 12:17 am
autor: RafGentry
To przemysłowa myjka Karcher i wprawna ręka fachowca z
http://dywanszop.pl/ 
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 11 cze sob, 2016 2:09 pm
autor: robert3171100
Ja tam swoje radio wyjąłem za pomocą kijków do grillowania kiełbas przy ognichu

Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 13 cze pn, 2016 11:31 pm
autor: bananowiec
Jak tam z reanimacją belki? Jakieś postępy?
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 14 cze wt, 2016 12:21 am
autor: RafGentry
bananowiec pisze:Jak tam z reanimacją belki? Jakieś postępy?
Akurat po zastoju coś się w koncu ruszyło.
W sobotę odwiedził mnie Józek z 10-kilowym młotem i palnikiem i odzyskiwaliśmy co się dało z oryginalnej belki.
Jednocześnie zacząłem prace kosmetyczne przy nowej belce -dawcy. Oczyściłem rurę z rdzy i pomalowałem. W niedzielę kupiłem od Piotra Diesla ory amorki Peugeot Boge z 306 GTI, a dziś wieczorem przeczyściłem z grubsza wahacze, drążki i płetwy stabilizatora.
Tak to wygląda obecnie. Niebawem dalsza część zabawy w zabezpieczanie antykorozyjne i kompletowanie gratów do montażu belki.
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 28 sie ndz, 2016 1:45 pm
autor: RafGentry
Wlecze się robota okrutnie, ale jakieś postępy w końcu są.
Z aktualności - fotel kierowcy niebawem po poprawkach wraca od tapicera, a fura wreszcie stoi na kołach.
Belka oczyszczona i pomalowana. Drążki też. Wiele drobnych części wypiaskowanych i zabezpieczonych. Odpowietrzniki naprawione, nowe przewody hamulcowe miedziane, elastyczne już na aucie. Linki ręcznego też nowe. Teraz zalać układ hamulcowy płynem, odpowietrzyć, sprawdzić czy dobrze ustawiona jest wysokość i można robić test drive.
Najważniejsze to wyjechać furą z garażu na poprawki blacharskie.
Duże podziękowania dla Manwe za pomoc przy składaniu do kupy tych puzzli. Dobrze mieć w lokalnej ekipie kogoś, kto nie zostawi człowieka samego z tym burdelem
Ujęcia niezbyt estetyczne, ale oddające realia
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 12 wrz pn, 2016 12:38 am
autor: RafGentry
Wreszcie udało się rozhulać Harriet po wielomiesięcznym letargu. Na początku nie chciała pić. Padła jej pompa paliwa. Wizyta w garażu u Józka i wypożyczenie potrzebnej części załatwiły sprawę. Staruszka pyrkocząc na trzy gary wytoczyła się z garażu, zrobiła kółko po ogrodzie i wjechała z powrotem.
Na zdjęciach widoczny Manwe, który pielęgnuje ostatnio starszą panią
Kolejne tygodnie mam nadzieję przyniosą więcej zmian.
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 17 wrz sob, 2016 11:51 am
autor: RafGentry
Czwarty post z rzędu, ale nic nie poradzę, że ostatnio z deka przynudzam
Wczoraj LeMans wytoczył się z garażu na lawetę i pojechał do blacharza na poprawki po ćwierćwieczu spędzonym w Szwecji.
Po oględzinach na podnośniku okazało się, że spód jest zaskakująco zdrowy, więc zdecydowałem się od razu na zrobienie pełnej konserwacji. Zjedzie belka, bak, sanki, dokładki, poszerzenia. Nadkola tylne zostaną zakonserwowane i pomalowane pod kolor budy.
Prace lakiernicze obejmą tylko dół auta - do linii poszerzeń. Wyżej auto jest w fajnym stanie i ma oryginalny lakier. Chcę to zachować jak najdłużej. Na razie nie ma potrzeby ingerować w żaden element.
Poleceni przez mojego brata blacharze słysząc, że przywożę im 25-letnie auto spodziewali się najgorszego. Ale po ich minach widziałem, że trochę się zdziwili.
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 17 wrz sob, 2016 3:03 pm
autor: nowak68
I to się nazywa właściwe podejście
Zerwij wszystkie uszczelnienia w miejscach gdzie będziesz prowadził prace. Naprawdę warto.
Położenie nowych nie jest trudne, a skutecznie wygonisz rudą

Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 02 paź ndz, 2016 8:57 pm
autor: RafGentry
Prace przy Harriet trwają. Przed weekendem wyleciały sanki z kolumnami. Auto nie ma też belki i zbiornika paliwa. Pod bakiem była tradycyjnie dziurka, ale już jej nie ma.
Niestety ugniły oba boczne mocowania zderzaka tylnego. Trzeba będzie dorobić nowe.
W ogóle bardzo ciekawą rzeczą jest kontrast pomiędzy stanem blacharskim przodu auta, a tylną jego częścią.
Przód nie ma właściwie żadnej korozji, czy też nalotu rdzy. Nawet dolny pas jest nietknięty. Z tyłu za to parę ognisk się pojawiło. Zastanawiam się, dlaczego tak jest.
Pojawiła się hipoteza, że to od jazdy na oponach z kolcami po drogach sypanych piaskiem, kamyczkami i żużlem. Uderzajace o blachę nadkoli kamyczki mogły wypiaskować te elementy, przez co stały się one bardziej podatne na korozję.
Tutaj kilka poglądowych fotek
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 02 paź ndz, 2016 9:12 pm
autor: nowak68
Wszelkie przygody drogowe wykluczone?
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 02 paź ndz, 2016 9:24 pm
autor: czargosia
Widać że to "Zdrowa sztuka"
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 02 paź ndz, 2016 9:37 pm
autor: RafGentry
nowak68 pisze:Wszelkie przygody drogowe wykluczone?
Wszystko wskazuje na to, że nie miał żadnych przygód. Podłoga prosta, tylny pas też. Zderzak i listewka oryginał. Klapa+blenda Hella tak samo. Boczne kalkomanie wciąż oryginalne. Poszerzenia demontowane dopiero pierwszy raz.
Jest mała, punktowa wgniotka na klapie i obtarcie z prawej strony przy znaczkach "GTI". I to by było na tyle.
Re: GTI Le Mans "Harriet"
: 02 paź ndz, 2016 9:48 pm
autor: nowak68
Ty wiesz jak oglądać, więc nie miał
Z moich obserwacji wynika, ze tył w 205 jakimś cudem jest mniej odporny na korozję niż przód. Nie wiem z czego to wynika, ale trochę widziałem i tak wychodzi ze statystyki
Przód w 205 też nie jest bez wad w sprawach korozji
Może po części stał w trawie
