forum.peugeot205.pl

Sebek pisze:weź mnie nie strasz, postanowiłem że woodki tam nie piję,
piwo, wino, jointy, kiełbaski, ognicho, rybka

Słuszne wnioski

wiem
a swoją drogą możliwe że będzie jeden z kolegów ze sklepu Drobiarska naszego dostawcy części bo już sobie ostatnio gadaliśmy o Borkach i by przyjechał

A bardzo chętnie - bo może by to za skutkowało zwiększeniem rabatów..

no nie wykluczone

Ja tez sie pisze.Mam nadzieje ze moja CTI nie zawiedzie i zjawie sie razem z nia,jesli nie to przyjede jakims innym Peugeotem ale napewno tam bede Pozdrawiam

no to możliwe że będę waszym 306 cabrio a jak nie to 205

Sebek pisze:no to możliwe że będę waszym 306 cabrio a jak nie to 205

Slyszlam!Szybka decyzja!Juz nie moge sie doczekac czerwca.hmmmmmmmmmmm ;P

no tylko zacznijcie sobie ogarniać domek albo pensjonat, jak się nie wyrobicie to myślę że współlokatorzy z naszego domku nie będą mieli nic przeciwko żebyście sobie przekimali u nas

borki to świetna sprawa

Sebek pisze:no tylko zacznijcie sobie ogarniać domek albo pensjonat, jak się nie wyrobicie to myślę że współlokatorzy z naszego domku nie będą mieli nic przeciwko żebyście sobie przekimali u nas

borki to świetna sprawa

Jutro bede wiedziala co i jak?ile os jedzie?takze pewnie na dniach zrobie rezerwacje....a jesli sie nie uda to chetnie skorzystamy z twojej propozycji...zreszta kto tam bedzie SPAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JA nie zamierzam

natalia205 pisze:zreszta kto tam bedzie SPAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!JA nie zamierzam

Ja też nie zamierzam.
Szykuje sie niezła zabawa, już nie mogę sie doczekać i mój Puzio wypucowany i odnowiony także

heheh :D

Ja już zarezerwowałem domek kupiłem mnóstwo piwa, teraz jeszcze zostało dopieścić CTIka po zimie i jestem zwarty i gotowy..jeszcze sie wyśpię na zaś by problemów nie było że kmi oko leci - heheh no chyba że mowa o urokliwych klubowiczach..

ja też szykuje 205, hamulce nowe i czapa z uszczelkami i wszystkim co z tym związane jak na bezrobotnego to mi trochę po kieszeni dała ale ile potem będzie frajdy

A ja nie mam wlasciwie jak pojechac tam, bo Indiana wymaga takiego nakladu finansowego jednak, ze chyba od ojca wezme Citroena Chyba, ze sie wezme za siebie wreszcie i pojde popracowac :/